Chcesz sprowadzić auto z USA do Polski? W takim razie z pewnością zadajesz sobie pytanie: ile kosztuje sprowadzenie auta ze Stanów Zjednoczonych? Dobrze, że trafiłeś na ten artykuł. W niniejszej publikacji podsumowujemy, na jakie koszty trzeba się przygotować, gdy chcemy ściągnąć auto z USA.
Sprowadzenie auta z USA – koszty
Chcąc sprowadzić auto z USA, trzeba liczyć się z kilkoma opłatami. Po pierwsze należy opłacić podatek VAT. W Polsce wynosi on 23%, dlatego wiele osób decyduje się na transport auta do Niemiec – tam z kolei podatek wynosi 19%. Różnica jest więc ogromna. Niższe koszty w przypadku VAT przewidziane są dla aut zabytkowych. W Polsce podatek dla takiego auta wynosi 8% oraz nie obowiązuje opłata cła. W klasycznych samochodach cło wynosi 10% wartości kwoty, jaką zapłaciliśmy za amerykański pojazd. Sprowadzenie auta ze Stanów wiąże się również z koniecznością opłacenia akcyzy. Opłata tego typu jest uzależniona od wielkości silnika w samochodzie. Im większy silnik, tym większa jest akcyza. Żeby ułatwić jednak uregulowanie tej kwoty, urzędnicy stworzyli progi. I tak oto, za samochód z pojemnikiem silnika 2 litrów trzeba zapłacić 3,1%, natomiast jeśli sprowadzamy auto z silnikiem powyżej 2 litrów, akcyza wynosi aż 18,6%. Sprowadzenie auta ze Stanów Zjednoczonych wiąże się także z innymi opłatami. Jeżeli nabyliśmy samochód z domu aukcyjnego, trzeba liczyć się z opłatami w wysokości w przedziale 400- 900 USD. Następnie auto trzeba przewieść do portu. Cała usługa związana z przetransportowaniem samochodu do Europy wraz z rozładunkiem kosztuje ok. 500 EUR.
Czy warto przeglądać amerykańskie strony z samochodami USA?
Jak najbardziej tak. Kupując samochód z takiej strony, możesz liczyć na mniejszy koszty związane z transportem, opłatami skarbowo-celnymi oraz ewentualną naprawą. Amerykańskie strony z samochodami USA cieszą się dużą popularnością, ponieważ stamtąd można zakupić lekko uszkodzony pojazd w bardzo atrakcyjnej cenie. Na rynku amerykańskim najbardziej rozpoznawalnymi stronami z pojazdami są IAAI oraz Copart.